Aura za oknem zdecydowanie przekonuje mnie do tego aby definitywnie zakończyć tematy związane z wakacjami i wakacyjną opalenizną. Dzisiaj domowe sposoby radzenia sobie ze słonecznymi oparzeniami dzieci. Przetestowanym
i również bardzo skutecznym preparatem chłodzącym i regenerującym
poparzoną tkankę jest mleko. Możesz namoczyć czysty kawałek materiału
lub ręcznik w zimnym mleku zmieszanym pół na pół z lodowatą wodą i
nałożyć go na 10 minut na sprawiające ból miejsca, bądź też zrobić
podobny kompres ze schłodzonego jogurtu. Ten drugi wykazuje znakomite
właściowości antybakteryjne, a co więcej zawarte w nim kultury bakterii
wspaniale wzmacniają naturalną ochronną florę bakteryjną skóry. Wspaniałym
gotowym specyfikiem wyśmienicie
sprawdzającym się zarówno w przypadku
poparzeń, jak również wszelkich problemów skóry jest
Galaretka Aloesowa Forever. Jest to czysty
miąższ aloesowy osadzony na nośniku żelowym. Penetrujące właściwości
aloe vera
powodują, że specyfik ten przenika w głąb najdalej położonych warstw
skóry właściwej, nawilżając je intensywnie oraz kojąc wszelkie
podrażnienia. W przypadku silnego poparzenia skóry promieniami
słonecznymi, dotknięty obszar należy skropić
Aloe First i nie czekając na jego wchłonięcie nałożyć
aloe vera pozostawić, do całkowitego wchłonięcia. Jeżeli zajdzie taka potrzeba czynność należy powtórzyć kilkakrotnie.
